Teleopieka to klucz do poprawy jakości życia polskich seniorów (SiDLY)
Łukasz Zajac: Jak często myślisz o przyszłości telemedycyny?
EDYTA KOCYK: Prawie codziennie. Zależy mi na tym, aby w Polsce pacjenci mieli dostęp do najnowocześniejszej telemedycyny a szczególnie teleopieki senioralnej.
Jak rolę ma w tym teleopieka?
Kluczową. To ogromna szansa na zwiększenie jakości życia, szczególnie jeżeli mówimy o osobach powyżej sześćdziesiątego roku życia, ale nie tylko. W Polsce niestety mamy jeden z najniższych wskaźników liczby opiekunów związanych m.in. z opieką długoterminową, ogromne wyzwania kadrowe w polityce społecznej a jesteśmy przecież społeczeństwem starzejącym się.
Jeżeli nie wprowadzimy szeroko dostępnej teleopieki dla seniorów, jak np. we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii to problemy w obszarze m.in. wsparcia senioralnego będą się pogłębiać. W Polsce jest już prawie 10 milionów seniorów, a w 2030 roku liczba ta ma wzrosnąć do poziomu 10,8 miliona. Do 2050 roku osoby starsze będą stanowiły około 40 procent ogółu ludności Polski.
Codziennie w telecentrum mamy przykłady, jak teleopieka pomaga, ale i ratuje życie. Senior, który zaczyna być aktywny – bo czuje się bezpieczny dzięki teleopiece; senior, którego uratowaliśmy po udarze, gdyż detektor upadku wykrył omdlenie; senior z demencją którego znaleźliśmy dzięki technologii, gdyż zapomniał drogi do domu itd. Przypadków użycia opaski telemedycznej i teleopieki są tysiące. Każdy przypadek to pomoc i często ratunek dla zdrowia fizycznego i psychicznego seniorów, którzy przeważnie mieszkają sami, ale chcą być jak najdłużej samodzielni i cieszyć się życiem. To, jak ważna jest usługa świadczą dane: codziennie w naszym telecentrum wspieramy ponad 50 tysięcy seniorów.
Teleopieka w krajach starzejących się stanowi świetne narzędzie do zapewnienia całodobowej zdalnej opieki seniorom w miejscu ich zamieszkania, mimo braków kadrowych jakie występują w polityce społecznej.
Jaki jest dziś priorytet w zakresie bezpieczeństwa dla starzejącego się społeczeństwa?
Dobre zdrowie fizyczne i psychiczne jest według mnie absolutnym, niezmiennym priorytetem.
Żyjemy coraz dłużej, dlatego musimy dbać o swoje zdrowie, by ta samodzielność była jak najdłuższa. Niestety świadomość związana z dbałością o jakość życia jest stosunkowo młoda, stąd nagłych zdarzeń medycznych w obszarze naszych pacjentów jest coraz więcej (np. udar, zawał, omdlenie) i kiedy senior mieszka sam, mając teleopiekę, może liczyć na pomoc. Odchodzi stres i myślenie, kto mnie znajdzie, jak upadnę, czy jak wyjdę na spacer to będę bezpieczny. Ponadto, seniorzy często dzwonią i doradzają się naszych ratowników, co mają zrobić w danej sytuacji i nie zawsze są to sytuacje związane ze zdrowiem a często stylem życia.
Podróżujesz i znasz inne kraje pod względem teleopieki. Jak wypada Polska? Czego możemy się nauczyć od innych?
W Polsce mamy dobry program związany z teleopieką – „Korpus Wsparcia Seniora”. Jest on realizowany z ramienia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i na pewno przyczynia się do zwiększenia dostępności do profesjonalnych usług teleopieki ale nadal w stopniu, powiedziałabym, pilotażowym.
Uważam, że jest to krok milowy dla samorządów i jak wynika ze sprawozdań ministerstwa ponad tysiąc samorządów chętnie przystępuje do programu. Minusem jest to, że jest to roczny program i co roku musi być odnawiany, a co za tym idzie seniorom objętym teleopieką, na okres zimowy, jest przeważnie zabierany dostęp do usług. Jednakże, jest to krok w kierunku rozwiązań szeroko dostępnych jak np. teleopieka we Francji, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, gdzie poziom „zateleopiekowania” wynosi ok 10% liczby seniorów i ciągle rośnie. Ważne jest abyśmy, w Polsce zwiększali świadomość i finansowanie programów rządowych dedykowanych na rozwój usług teleopieki dla seniorów, tak jak jest to w innych starzejących się krajach. Niwelujemy tym częściowo problem związany z brakiem kadrowym w polityce senioralnej, dostępem do pomocy w nagłych zdarzeniach, wspieramy aktywizację seniorów, cyfryzację, prewencję i dbałość o zdrowie fizyczne i psychiczne oraz dajemy szansę innowacyjnym firmom na rozwój technologii w Polsce.
Nowoczesne technologie pozwalają szybciej zareagować, przewidywać, planować a tym samym wspierają prewencję i profilaktykę, co w skali mikro przekłada się na lepsze zdrowie seniora.
Czy Polska jest atrakcyjnym rynkiem? Czy demografia sprzyja nowym okazją?
Tak, uważam, że Polska to relatywnie duży rynek i coraz bardziej atrakcyjny inwestycyjnie. Jesteśmy największym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej i szóstym w Europie. Ponadto: 10 milionów seniorów i rosnący trend, otwartość społeczeństwa na innowacje oraz coraz większa świadomość wyzwań w obszarze opieki społecznej i zdrowotnej. To, nad czym musimy pracować: programy finansujące wdrożenia i zwiększające świadomość technologii i istniejących rozwiązań.
Jak nowe technologie, może AI czy IOT wspiera ten proces?
Nowoczesne technologie pozwalają szybciej zareagować, przewidywać, planować a tym samym wspierają prewencję i profilaktykę, co w skali mikro przekłada się na lepsze zdrowie seniora i podniesienie jego jakości a w skali makro na oszczędności w służbie zdrowia i realizację wskaźników opieki senioralnej. Na przykład, nasz system teleopieki, jest tak zbudowany, że pozwala indywidualizować usługę teleopieki na podstawie stanu zdrowia i oczekiwań seniora. Każdy jednak ma zestaw tych samych funkcji jak np. wsparcie i motywacja w aktywizacji, SOS i detektor upadku w przypadku nagłych zdarzeń, analiza parametrów medycznych itd.
Opowiedz o nowym projekcie algorytmu AI, który wspiera ratowników w zakresie analizy danych medycznych.
Bardzo dużo inwestujemy w analizę danych. Dane medyczne, stanowią bazę wejściową do tworzenia algorytmów. Ostatnimi czasy z sukcesem wdrożyliśmy pilotażowo kilka algorytmów i mamy w nich już ogromne sukcesy liczone uratowaniem życia i zdrowia wielu już pacjentów.
Zbudowaliśmy algorytm dla osób z problemami kardiologicznymi z rozrusznikiem serca i po miesiącu wykryliśmy już kilka problemów z rozrusznikami u naszych seniorów, przed tym, jak zostały wykryte podczas okresowych badań a to wpłynęło na szybszą kontrolę, wprowadzenie zmian i podniesienie jakości życia seniora. Wdrożyliśmy algorytm dla osób z demencją, dzięki czemu szybko zaleźliśmy osoby, które wyszły z domu, nie wiedziały, jak wrócić i dzięki opasce i usłudze zostały odnalezione. Zaimplementowaliśmy algorytm dla osób po przebytym udarze, dzięki czemu zamknęliśmy okienko udarowe w 20 minut. Dostarczyliśmy także seniorom zalecenia dotyczące dziennej i tygodniowej aktywizacji na podstawie ich indywidualnych preferencji.
Zasada jest taka, że rejestrując się do naszego systemu masz możliwość uzyskać usługę teleopieki dopasowaną do ciebie a co za tym idzie, będziemy wspierać cię w zwiększaniu jakości twojego życia lub twoich najbliższych (w zależności kto jest użytkownikiem opaski, bardzo często zakupu dokonuje rodzina dla swoich najbliższych – rodzica, babci, dziadka).
Jeżeli masz wsparcie i zdrowie w rodzinie to masz ogromnie dobre zaplecze energetyczne, które może napędzać cię do osiągania kolejnych szczytów, planowania i bycia bardzo aktywnym na polu zarówno prywatnym, jak i zawodowym.
Zaczynałaś pracę jako urzędnik, dziś zarządzasz spółkami jako pani prezes. Czego nauczyłaś się w administracji publicznej i co pomaga ci w biznesie?
Bardzo pomógł mi okres pracy w administracji, poznałam mechanizmy jakim rządzi się ten sektor, wyzwania na różnych szczeblach administracji. To mi pomogło w zbudowaniu produktu m.in. dla sektora publicznego. Bezpiecznego, odpowiadającego na potrzeby strategicznych celów związanych z rozwojem polityki senioralnej z uwzględnieniem aspektów cyfryzacji, którą uwielbiam.
Czy czujesz się dobrze jako kobieta liderka? Słychać wiele uwag, że za mało kobiet w biznesie. Co o tym sądzisz?
Tak, ale rzeczywiście nadal jesteśmy w mniejszości. W mojej firmie mamy zachowane parytety i ważny jest dla mnie rozwój organizacji w oparciu o silne strony kobiece i męskie. Świetnie uzupełniamy się w podejmowaniu decyzji strategicznych, ale i codziennym działaniu.
Jakie są tu główne bariery? Co jest ważne dla kobiety?
Pierwsza decyzja, która wpływa na nasze dalsze życie to decyzja z kim je dzielimy (śmiech). Naprawdę uważam, że aby walczyć na froncie zawodowym, nie można walczyć równolegle na froncie prywatnym. Rodzina jest dla mnie siłą, dodającą energii. Jeżeli masz wsparcie i zdrowie w rodzinie to masz ogromnie dobre zaplecze energetyczne, które może napędzać cię do osiągania kolejnych szczytów, planowania i bycia bardzo aktywnym na polu zarówno prywatnym, jak i zawodowym. Rodzina, pasja, sport pokonują u mnie wszelkie bariery.
Jak wygląda dziś rynek danych. Jest ich coraz więcej. Gromadzenie to koszt. Czy dobrze wykorzystujemy duże zbiory danych? Czy nasz kraj ma jakąś strategię w tym zakresie?
Dużo się mówi o AI, zarządzaniu danymi. Ale widzę zasadniczą zależność: jakość danych, które wykorzystujemy do tworzenia algorytmów jest kluczowa. Tworząc AI w obszarze teleopieki zasilamy je tylko danymi z systemu medycznego i urządzeń medycznych. Zarówno system jak i opaska są wyrobami medycznymi kl. II a. To nie tylko ogromna przewaga nad ogólnodostępnymi gadżetami typu smartwatch, ale również możliwość rozwoju usług i wartości dla pacjenta w kierunku profesjonalnego dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne. Tylko dane medyczne i wiarygodne zapewniają rozwój systemu teleopieki w sposób bezpieczny dla pacjenta.
Czy Polska to dobry kraj dla medycznych startupów?
Leżymy w programach wdrożeniowych …Tak naprawdę w Polsce mamy świetne możliwości pozyskania finansowania na projekty, ale mało finansów na skalowanie, czy wdrożenia innowacji na naszym rynku. Np. na rynku włoskim czy francuskim prowadzimy wiele projektów w obszarze rozwoju polityki senioralnej, rząd przeznacza ogromne finansowanie na wdrożenia innowacji w polityce społecznej, nie tylko kadry, ale także technologię.
W Polsce nadal brakuje dużej skali projektów teleopieki, ale także ochrony polskich producentów urządzeń telemedycznych. Podam przykład z mojego obszaru: firmy ściągają azjatyckie opaski o niskiej jakości i wdrażają na naszym rynku, jako wyroby medyczne! W dobie, kiedy mamy ogromne braki kadrowe i starzejące się społeczeństwo, technologia może bardzo pomóc. Tym bardziej, że są polscy producenci i rodzimi twórcy technologii. Produkty, które tworzymy w ramach m.in. programów Narodowego Centrum Badań i Rozwoju mogą naszemu społeczeństwu przynieść wiele korzyści.
Jesteście w ponad 1000 jednostek samorządowych. Jak tym zarządzacie?
Buduję firmę kilka lat, skupiając się na dostarczaniu coraz większej wartości dla naszych klientów – zaczynając od tworzenia produktu, systemu, jego udoskonalaniu, produkcji, certyfikacji medycznej poprzez stworzenie całodobowego telecentrum medycznego, działów wdrożeń, Labu Innowacji itd.
Firma SiDLY to z pewnością obecnie najbardziej profesjonalna firma w obszarze teleopieki, z najnowocześniejszą technologią w Europie. Wiele firm próbuje, ale po 1-3 latach zamykają działalność. Dlaczego? Bo w teleopiece nigdzie nie można iść na skróty. To bardzo odpowiedzialny biznes. Do tej pory tworzymy i produkujemy nasze opaski telemedyczne w Polsce. Rozwijamy system w oparciu o dane medyczne, tworzymy algorytmy predykcji, dużo inwestujemy w rozwój usług opartych o naszą technologię teleopieki, jak również wyjście z produktem na rynku zagraniczne. Budujemy międzynarodowe zespoły oparte o wspólne wartości, wiedzę, zaangażowanie.
Zawsze powtarzam, budowa firmy to nie sprint a maraton.
Niedawno prowadziłem rozmowę z autorem podręcznika dla start-up-ów. Przypominał tam podstawowe kwestie operacyjne w firmie: zarządcze, sprzedażowe i finansowe. Bez czego według ciebie nie wytrzyma firma?
Bez mądrego lidera, który dba o siebie, zespół, klientów. Bez skutecznego zespołu, który dąży do wspólnego celu. Bez zadowolonych klientów.
Chciałabym również podzielić się kluczowymi doświadczeniami, dla założycieli którzy tak, jak ja realizują swoje marzenia budując od zera firmę.
Po pierwsze – DZIAŁAJ – nie martw się niepowodzeniami, z uporem podążaj do celu i ciągle się rozwijaj, analizuj, ucz się i zadbaj o swój komfort psychiczny – tylko wówczas jesteś w stanie podejmować racjonalne decyzje i zwalczać każdą przeszkodę.
Po drugie – ZESPÓŁ. Absolutnie kluczowy w biznesie jest ZESPÓŁ i twoja umiejętność doboru odpowiednich ludzi. To skuteczne, ale różnorodne zespoły realizują najśmielsze wizje. Po trzecie, KLIENT. Tak trudno jest nabyć umiejętność SŁUCHANIA klientów. Ciągle jej się ucz, jako założyciel bądź blisko swoich klientów. Po czwarte, SPRZEDAŻ. Obsłuż klienta zadowolonego i niezadowolonego. Pojedź i zobacz, jak działa twoja usługa w rzeczywistości.
I to, co ważne – strategii rozwoju firmy jest wiele. Ja rozpoczęłam biznes w momencie, w którym kompletnie nie było rynku na nasz produkt. Przez te lata musieliśmy najpierw zbudować rynek, następnie zbierać tego plony ale dzięki temu stworzyliśmy firmę na solidnych podstawach. SiDLY to projekt, który tworzy historię polskiej teleopieki. SiDLY to ludzie, którzy od początku są związani pasją do realizacji naszej misji: „Umożliwić każdej osobie stałą opiekę medyczną, niezależnie od miejsca, czasu i wykonywanych czynności”.
Gdzie są Twoje marzenia, gdy jesteś już poza pracą?
Chcę pozostawić ten świat piękniejszy niż go zastałam. Moja definicja piękniejszego świata to dostarczenie profesjonalnej, bezpiecznej technologii teleopieki dla minimum 1 miliona seniorów w Polsce. Jeżeli czyta ten wywiad ktoś, kto jest w stanie mi pomóc – zapraszam do współpracy.
Jakie masz pasje?
Sport – bieganie. Staram się codziennie poświęcić minimum 40 minut na sport. To uwalnia umysł i dodaje dużo energii.
Podróże z rodziną. Chcę pokazać dzieciom jak najwięcej różnych miejsc, kultur, środowisk. Są to przeważnie podróże nastawione na poznanie kultury, tradycji, kuchni oraz historii miejsc, które odwiedzamy.
Gdzie lubisz podróżować?
Bardzo dużo podróżuję zawodowo, szczególnie do Włoch i Francji, gdyż w oba rynki dużo inwestujemy.
Prywatnie jednak zwiedziłam dopiero ponad 20 krajów na 3 kontynentach, każdy jest piękny ale dzięki tej intensywności doceniam Polskę. W Polsce mamy naprawdę wspaniały klimat do odpoczynku i regeneracji, uprawiania sportu czy wycieczek.
[EDYTA KOCYK: Rozmowa z listopada 2024 roku.]
BIO:
EDYTA KOCYK
Prezes i założycielka SiDLY Sp. z o.o, która jest obecnie jedną z najszybciej skalujących się firm w segmencie Deep Tech w rejonie EMAE (Deloitte FAST 500). Absolwentka Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej, Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Handlowej oraz European Academy of Diplomacy. W 2018 roku uzyskała prestiżowy tytuł European Leadership Awards – CEO of the Year. Pasjonatka biegania i podróży.
ROZMOWY C-LEVEL
Zapraszam do nowego cyklu rozmów i wywiadów, w którym poznacie osoby mające ogromne znaczenie w świecie biznesu i życia publicznego. Moimi gośćmi będą dyrektorzy zarządzający oraz członkowie zarządu, którzy codziennie podejmują kluczowe decyzje wpływające na kształtowanie gospodarki i społeczeństwa. Cześć z nich nie zabiega o popularność w social mediach, ale są znani w swoich branżach i środowiskach.
Rozmawiam z Nimi, bo to osoby, od których mogłem się nauczyć wielu dobrych rzeczy. Zawodowych i prywatnych. Co więcej, wybrane osoby charakteryzuje, nie tylko okresowy krótkotrwały sukces. To eksperci o solidnych fundamentach i wiedzy oraz ciekawym życiu, dzięki czemu mogą zmieniać świat na lepszy, nie tylko podczas wyjątkowych sukcesów czy momentów swojej kariery. Charakteryzuje ich zrównoważony rozwój zawodowy i solidność w pracy.
Koncepcje wywiadu opracowuje Łukasz Zając. W tych rozmowach odkryjecie, kim są liderzy, którzy wyróżniają się nie tylko swoimi kompetencjami, ale także zaangażowaniem i uczciwością. To ludzie, którzy mają w sobie „to coś” – charyzmę, wizję i determinację, które pozwalają im przewodzić w dynamicznie zmieniającym się świecie.
Każdy wywiad to unikatowa okazja do poznania ich osobistych doświadczeń i historii sukcesu. Moi rozmówcy dzielą się swoimi przemyśleniami na temat przywództwa, zarządzania, reakcji na postmodernistyczną kulturę, chaos pojęć i zasad, a także wyzwań i sukcesów, które napotkali na swojej drodze. Te inspirujące opowieści dostarczają nie tylko wiedzy, ale także motywacji do działania.
CEO = Chief Executive Officer. W Polsce oznaczać może: dyrektora generalnego, dyrektora zarządzającego albo prezesa zarządu.
Zapraszam do współpracy. Łukasz Zając